Eden Project – fantastyczny pomysł na zamienienie zdewastowanych przez przemysł terenów w atrakcję edukacyjno-turystyczną. Zgodnie z programem naszej wycieczki mieliśmy tam spędzić prawie cały dzień – i było warto!!! W olbrzymiej jamie pozostałej po kopalni glinki, z której powstaje porcelana, znajdują się dwa „bąble” - szklarnie. W pierwszej kolejności udaliśmy się do terenów tropikalnych. Roślinność lasów równikowych w całej okazałości odsłoniła swoją majestatyczną urodę. Wielką atrakcją były wkomponowane w scenerię wodospady, mosty linowe i elementy małej architektury. Nie trzeba dodawać, że temperatura też przypominała o klimacie tego miejsca. Klimat tropikalny to również Azja – znaleźliśmy chatkę z bambusa i fragment pola ryżowego (nogi w wodzie, głowa w chmurach). Mordercza wyprawa przez 3 kontynenty możliwa była tylko dzięki dobremu uzupełnianiu organizmu w minerały i witaminy – BAOBAB SMOOTIES – to był strzał w dziesiątkę! Po krótkiej przerwie na zakupy w sklepiku z produktami ekologicznymi wyruszyliśmy na wyprawę do krajów śródziemnomorskich. Białe ściany, czerwone dachy i olbrzymie gliniane donice! Tego nie można z niczym pomylić! A do tego zapach świeżo wyciśniętej oliwy z oliwek, czosnku, rozmarynu i wielu, wielu innych... Sielski klimat wakacyjny zakłóciły obowiązki – pierwsze dzisiejszego dnia zadania językowe. Na szczęście znaleźliśmy świetne miejsce do odpoczynku. Czas w „Edenie” szybko minął, a potem zrobiło się strasznie... Odkryliśmy zbrodnię, która miała miejsce w centrum St. Austell (malutkie urokliwe miasteczko nadmorskie). Cała grupa przez 2 godziny prowadziła dochodzenie, zbierając dowody, kojarząc poszlaki i przesłuchując mieszkańców historycznego centrum. Zadanie nie było proste, należało odnaleźć mordercę i narzędzie zbrodni... (okazało się, że nie każdy może być Sherlockiem Holmesem). Pogoda sprzyjała, niestety dzień się powoli kończy, wracamy do Exeter na noc.